Budżet parpyty… parcypy… parpytyca… Budżet Obywatelski

Gadają wokół, piszą o budżecie par-ty-cy-pa-cyj-nym. Trochę obciach nie wiedzieć co to. Poniżej kilka zdań, z których zacisznie i bez obaw o zadanie głupiego pytania możesz się z grubsza dowiedzieć. I w konsekwencji uniknąć kompromitacji w towarzystwie.

Do 9 marca przyjmują wnioski. W tym roku pierwsza edycja w Warszawie. W Polsce już od kilku lat. Na świecie jeszcze dawniej, najdawniej w Brazylii. Rusza takie coś, że władze dzielnic nie będą same decydowały na co wydać pieniądze, tylko dopuszczą do decyzji mieszkańców.

fot. participatory

Czy budżet partycypacyjny i obywatelski to to samo?
Tak. Za granicą używa się tylko „partycypacyjny”, z przydomkiem „obywatelski” mówi się tylko w PL. Jak chcesz wyjść na wiedzącego o co cho, to lepiej mów „partycypacyjny,” tylko nabierz powietrza i się nie zbłaźnij.

Czy władze dzielnicy cały swój budżet oddadzą do decyzji mieszkańców?
A skąd. W każdej dzielnicy jest do rozdysponowania inna kwota, ale to zawsze ok. 1 procenta całego budżetu dzielnicy.

Czy to jest po prostu konkurs grantów?
Nie. Bo nikt żadnej kasy nie dostanie. To jest tylko proponowanie, a potem głosowanie na co dzielnica ma tę kasę wydać.

Kto może zgłaszać propozycje?
Każdy kto jest zameldowany w Wawie, albo przynajmniej mieszka tu chociaż nie jest zameldowany, albo ma Kartę Warszawiaka. Dzieci też. Szeroko to potraktowali.

Jak zgłaszać te propozycje?
Na piśmie. Tu jest formularz w edytowalnym PDFie . W nim trzeba wpisać co się chce i ile to mniej więcej będzie kosztowało (tutaj przykłady kosztów inwestycji). Pod formularzem trzeba skompletować co najmniej 15 podpisów. Dopiero grupowo podpisany wniosek można zanieść do urzędu dzielnicy.

Czy wnioski można zgłaszać mailem?
Tak, ale nikt nie wie po co, bo po wysłaniu maila i tak trzeba pofatygować się z papierowym oryginałem do urzędu. Jak się okazuje, w 2014 roku internet wciąż jest traktowany jak technologiczna ciekawostka.

Jakie propozycje można zgłaszać?
Jakie chcesz. Ludzie podobno najczęściej proponują plac zabaw pod konkretnym adresem, albo wymianę chodnika, albo uruchomienie jakichś kursów w domu kultury. Ważne żeby to się mieściło w kompetencjach dzielnicy, bo to są w końcu pieniądze dzielnicy i dzielnica będzie je wydawała, więc bez sensu proponować coś, czego nie będą mogli zrobić, bo im prawo na to nie pozwala. I żeby nie przekroczyć sumy jaka jest do rozdysponowania. Jeśli się proponuje

Jak się złoży propozycje to co potem?
Czekać. Najpierw będą sprawdzali wnioski (czy wnioskodawca faktycznie mieszka w Wawie, czy wnioskowana kwota nie przekracza sumy, która jest do wydania). Jeśli zdążysz złożyć wniosek przez 16 lutego, a urzędnicy dopatrzą się w nim błędów, nie wyrzucą go do kosza – wezwą Cię do uzupełnienia braków lub naniesienia poprawek. Wnioski składane po tym terminie będą musiały być bezbłędne.

Po zakończeniu zbierania wniosków dzielnice ogłoszą spotkanie wszystkich wnioskodawców. Na tym zebraniu będą wybrane te wnioski, które w czerwcu trafią na listę propozycji, na którą będą głosować mieszkańcy. Będzie można głosować w necie, albo udać się osobiście do urzędu dzielnicy. Jedna osoba będzie mogła oddać głos na max pięć projektów.