Warszawa miasto dla ludzi

Poznań: pl. Wolności pełen swobody

W Poznaniu zakończyła się wieloletnia metamorfoza placu Wolności. Kilka lat temu pod jego powierzchnią powstał parking na ponad 500 miejsc, przed kilkoma miesiącami ukończono przebudowę nawierzchni wieńcząc plac efektowną fontanną. Dziś jest tam plenerowa wystawa sztuki nowoczesnej, do której ciągną ludzie. Jak to się udało?

Plac Wolności w PoznaniuRecepta wydaje się prosta: władze Poznania wzięły martwy kawałek miasta, wrzuciły do niej trochę kultury i ludzie sami się pojawili. W praktyce zadanie było bardziej skomplikowane, bo na plac przyciąga nie tylko tymczasowa wystawa.

Jest on wielofunkcyjny, o jego atrakcyjności decyduje wiele elementów naraz: sztuka na ulicy i imprezy plenerowe, okoliczne lokale oraz świetna mała architektura. Plac ma swój charakter, program i projekt. Trzy elementy, które razem tworzą udaną przestrzeń publiczną.  Co najważniejsze: projekt nie stał się kluczowy dla twórców placu – ci najwyraźniej zrozumieli, że dbanie wyłącznie o architekturę miejsca i zignorowanie jego funkcjonalności to gol do własnej bramki.

Plac Wolności to plac kultury, sportu i rekreacji. Jest on przestrzenią goszczącą sztukę nowoczesną, dostępnym miejscem spotkań, przyciągającym ludzi w każdym wieku. Jest na tyle spokojny, by można czytać książkę na ławce i na tyle przestrzenny, by jeździć na rolkach i rowerach. Charakterystycznym punktem placu jest stojąca na jego krańcu nowoczesna w formie fontanna, przez której środek prowadzi drewniany pomost. To tu spotykają się poznaniacy i to miejsce jest magnesem dla turystów. Tuż koło niej odbywa się wystawa plenerowa. I jak na londyńskim Trafalgar miejscem dla sztuki jest czwarty postument, tak na pl. Wolności cała centralna jego część. Plenerowa galeria nie ma nic wspólnego z muzealną nudą i woźnym krzyczącym: „Proszę nie dotykać eksponatów!”. Wręcz przeciwnie, ekspozycja jest na wyciągnięcie ręki. Eksponaty stoją na placu właśnie po to, by ich dotykać – wejść z nimi w bezpośredni kontakt.
Po przeciwległej stronie przy majestatycznych schodach i lokalu kawiarni Empiku odbywają się imprezy plenerowe. Nie wszystkie robi miasto. W ostatni weekend organizatorem był klub fitness, więc można było potrenować na rowerach stacjonarnych pod okiem trenera, poćwiczyć jogę czy wziąć udział w wyścigach na rolkach.

Nie byłoby sukcesu gdyby plac nie był zarządzany. Sama fontanna i ławeczki nie przyciągnęłyby tylu ludzi ilu chodzi po nim dzisiaj – podzieliłby los nieruchawej, choć świeżo wyremontowanej Chłodnej. Na szczęście dla tego miejsca od wiosny zarządza nim Poznańska Estrada. Pilnuje ona by na placu cały czas coś się działo. To dzięki niej jest tam plenerowa galeria, odbywają się jarmarki i imprezy współorganizowane przez poznańskich przedsiębiorców.

 

5 odpowiedzi na „Poznań: pl. Wolności pełen swobody

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Kod Captcha * Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.

Nasza akcja na fejsie
Warszawa bez reklam!