Warszawa traci najlepszego urzędnika? Nasze podsumowanie Jakubiaka
„Uważany jest za wzorowego, merytorycznego urzędnika”, „ceniony za hardy charakter” – tak w artykule podsumowała odchodzącego wiceprezydenta Jakubiaka Gazeta Stołeczna. My wystawiamy mu zgoła inną laurkę. Oto nasze podsumowanie „wzorowych” dokonań byłego „merytorycznego” wiceprezydenta Warszawy.
1. Kwestia roszczeń do gruntów – notoryczne przedłużanie spraw, nie realizowanie postanowień sądów, uchylanie się pod byle pretekstem od rozpoczynania procesów.
2. Nie uregulowanie tytułów do nieruchomości pod budynkiem MSNu i śmieszne (oraz sprzeczne z prawem) stwierdzenie, że jak roszczeniodawcy się nie dogadają to będą musieli partycypować w koszcie budowy muzeum.
3. Bezsensowna walka z fundacją Ja Wisła. Bezsensowna bo abstrahując od stylu (patrz poniżej), zanim cokolwiek zacznie się dziać na Cyplu Czerniakowskim, to musi upłynąć minimum 4 lata. Został rozstrzygnięty konkurs na zagospodarowanie portu, który ma być dopiero podstawą do opracowania MPZP. Po jego uchwaleniu urzędnicy zabiorą się do oferty PPP (kolejne 2 lata, a patrząc na dotychczasowe doświadczenia – nawet 4 lata) i dopiero wtedy pojawi się projekt budowlany oraz pozwolenie na budowę. Nie było żadnego merytorycznego argumentu, by do tego czasu Ja Wisła nie funkcjonowała w obecnym miejscu.
Przemysław Pasek: A prezydent Andrzej Jakubiak powiedział mi na jednym ze spotkań: – I co pan tam robi, panie Przemku, na tej barce? Piwko pan sprzedaje? Dyskoteki? Organizacje pozarządowe to są kwiaty w doniczkach na balkonie, z którego ja odbieram defilady. Niech pan to sobie zapamięta.
Nie dopiłem kawy i wyszedłem z tego spotkania. Cichutko, jak najciszej umiałem zamykając za sobą drzwi.http://zrobtowwawie.blox.pl/2011/06/Te-kwiatki-usychaja.html
4. Brak spójnej polityki lokalowej w Warszawie. Żadnej strategii, pomysłu – ba choćby jego zalążka. Polityka lokalowa w Warszawie nie istnieje.
5. Tkwienie cały czas przy majątku komunalnym miasta. Problemy z ciszą nocną, standardem elewacji, lokalami handlowymi – mają swój początek w strukturze własnościowej mieszkań i kamienic. Ta w Warszawie jest obciążona wielkim procentem budynków i lokali komunalnych, w których mieszkańcy lub użytkownicy są tylko „tymczasowo”. W odróżnieniu od własności, nie daje to żadnej motywacji do dbania o standard techniczny, a w dłuższej perspektywie nie pozwala na rozwój miasta.
6. Marazm w rozmowach ze spółką miejską MPO. Doczekaliśmy się w końcu odważnego kroku jakim było zwolnienie opornego prezesa spółki. Dalej jednak nie została rozstrzygnięta kwestia bazy przy Polu Mokotowskim. Pomimo obowiązującego miejscowego planu, który ustala w jej miejscu park, baza MPO ma się świetnie.
Trzymamy zatem kciuki za KNF, nowego chlebodawcę Andrzeja Jakubiaka. Oby lista takich „merytorycznych” dokonań w nowym miejscu pracy była jak najkrótsza.
Dodaj komentarz