Okęcie niezgody. Czyli o tym jak ZTM wie lepiej
Z uporem godnym lepszej sprawy ZTM zmienia 90-letnią nazwę pętli Okęcie na lingwistyczny nowotwór. Do kosza wyrzucono tradycyjną nazwę, tłumacząc mętnie, że to dla dobra pasażerów, którzy jadąc w kierunku Raszyna myślą, że trafią na lotnisko na Okęciu. Lotnisko, którego nazwa od dekady nie ma z Okęciem nic wspólnego. W komentarzach zaroiło się od drwin. Bo jak wymówić nową z niczym niekojarzącą się nazwę „P+R Al. Krakowska”? „Prak”, „pralka”, a może „pijak”?
Sposób zmiany nazwy wpisuje się w styl zarządzania miastem, który obserwujemy od lat. Decyzje podejmuje się w zaciszu gabinetów, od przypadku do przypadku, bez oglądania się na ostatecznych użytkowników. W efekcie do śmieci trafia wątła stołeczna tradycja, bo co rusz kolejni urzędnicy wprowadzają niezrozumiałe zmiany. A to znane i kojarzone lat logo ZTM zamieniono pierwszym z brzegu logotypem, co dostawa autobusów i pociągów, to inne malowanie, a to zafundowano nam tramwaj pomalowany wbrew stołecznym standardom na szaro, to samo myślano zrobić z autobusami hybrydowymi. Tylko czekać aż syrence ktoś oderwie rybi ogon i doklei końskie kopyta.
[poll id=”2″ type=”result”]
I tak na siłę uszczęśliwiani jesteśmy nową nazwą starej pętli. Zmiana tradycyjnej nazwy wśród mieszkańców budzi niezadowolenie. A wystarczyło tylko zapytać pasażerów o to, która nazwa bardziej im pasuje. Zrobić ankietę w internecie lub w tramwajach. Dobrych przykładów daleko szukać nie trzeba: przecież tak zrobiono miesiąc temu w kwestii nazwy mostu Północnego. Udział w ankiecie wzięło udział blisko 7500 osób, co jak na miasto nie przyzwyczajone do takich akcji można uznać za bardzo dobry wynik.
WEŹ UDZIAŁ W NASZEJ SONDZIE NA FB!
Niestety ZTM jest nieugięty. Na facebookowym profilu z uporem maniaka bronią swojej decyzji, dając do zrozumienia, że dla nich konsultacje społeczne to zło, i że ZTM będzie rządzić jak car za rozbiorów. A my, lud ciemny, mamy siedzieć cicho.
Pingback: Pętla Okęcie. „PRALKA” upadła w naszej sondzie | Grupa M20